Sesje w górach to naprawdę wyzwanie, dodatkowo jeszcze bywa tak, jak przy sesji Sofii i Dawida, przyjechaliśmy wcześnie rano, dodatkowo oni byli tam już dzień wcześniej, żeby „pilnować” pogody a i tak jak zajechaliśmy na parking nad morskim to po prostu lało… No i co teraz? No nic, siedzimy w aucie, gadamy i czekamy, nawet…