To był jeden z pierwszych naprawdę gorących weekendów.
Już kiedy podpisywaliśmy umowę wiedziałem, że Ewelina będzie panną młodą z… „pazurem” 😉 Na szczęście moje przypuszczenia sprawdziły się a jak sami widzicie jej MEGA pozytywny charakter bije praktycznie z każdego zdjęcia. Jacek z kolei oaza spokoju i opanowania. Na tym weselu miałem naprawdę całkiem sporo pracy ale to i tak nic w porównaniu do sesji plenerowej, tą historię zostawię sobie jednak na jutro. Dzisiaj ładujcie baterię ich pozytywną energią 🙂
przepiekne…
Ewelinko!rewelacja !
Genialne zdjecia…
Ewelina Jacek Wszystkiego dobrego :* oby przez całe życie było tak pięknie jak na tych zdjęciach 🙂
Zjawiskowi nowozency-)
0