Robię sobie właśnie porządki na dysku, chciałem przygotować fotki na bloga i… znalazłem sesję z zeszłego roku, której grzechem byłoby nie zamieścić! Monika i Bartek są już nawet po pierwszej rocznicy. Sorki kochani, że dopiero teraz, mam nadzieję, że mimo wszystko macie nadal radochę patrząc na te zdjęcia, tak jak ja. A przyznać trzeba, że tego dnia wiało solidnie i temperatura nie rozpieszczała, do tego stopnia, że na górze Żar obsługa sklepiku sama przyszła do nas z grzańcami bo nie mogli patrzeć na marznącą Monikę 🙂
Dodam tylko, że dzięki jednemu zdjęciu z tej sesji zostałem wybrany jako jeden ze stu najlepszych fotografów w Polsce według Zankyou (link)