Najbardziej uwielbiam w tej pracy to, że tak często spotykam ludzi wyluzowanych, którzy cieszą się każdym momentem swojego wesela i dokładnie tak wyglądało to podczas wesela Moniki i Rafała. Wydaje mi się, że w jakiś magiczny sposób działa to na gości i dzięki temu oni również czują się swobodniej i… i mam co robić! Dzisiaj Monika i Rafał czekają na narodziny malucha a ja prezentuję Wam kilka klatek z ich wesela.
Monika+Rafał i ich szaleni goście
brak komentarzy