Są śluby, które po prostu przemijają i nie różnią się niczym od poprzednich a są takie, które mają zaplanowany każdy detal i dzieje się tyle, że sam nie ogarniam wszystkiego a do tego młodzi bawią się bez stresu, jakby nie czuli presji tego dnia.
Sara+Misiek i ślub, na który poszedłbym raz jeszcze
brak komentarzy