Jesień to dla nas, fotografów czas wzmożonej pracy obróbkowej oraz pogoni za tym, żeby zdążyć z ostatnimi sesjami jeszcze zanim opadną ostatnie liście. Bez tych liści jest już tylko ponura deprecha. Sesja z Anetą i Mateuszem była dosyć spontaniczna. Realizowałem podczas niej również materiał dla firmy Profoto. Mieliśmy ograniczony czas i jak już doszło do sesji to lało jak z cebra. Czy do był dla mnie kiedyś problem? Dla mnie to raczej okazja ?
Dzisiaj podczas porządków je znalazłem. Obczajcie i dajcie znać co uważacie.
Ta jesień to jednak potrafi rozpieścić kolorami Aneta+Mateusz
brak komentarzy